powrót
Co pozostawimy naszym dzieciom ... ?
Zadajmy sobie głośno kilka prostych pytań. Zadajmy je szczególnie tym,
którzy siła i postępem „przekonują” nas do UE:
1. Dlaczego wyrzucamy z ziemi swoich rolników – bo ich mamy rzekomo za
dużo... – a z otwartymi rękoma przyjmujemy cudzych ?
2. UE głosi, że histeryzujemy. Uspokaja, że nie grozi nam wykup ziemi. Więc
po co tak domaga się możliwości jej zakupu ?
3. UE cierpi już na nadmiar produkcji rolnej. Więc po co jej jeszcze nasza
ziemia ?
4. UE przeżywa niż demograficzny. Więc dla kogo potrzebna jej nasza ziemia ?
5. Obywatele UE są bogaci. Posiadają ziemie i domy po całym świecie. Po co
potrzebna im jeszcze ziemia u nas ? Dlaczego Polacy nie mogliby nawet u
siebie posiadać ziemi ? Dlaczego UE chce zawładnąć naszą ziemią rolniczą ?
Istnieje mnóstwo ku temu powodów:
· Chciwość. Zwyczajna ludzka chciwość. Bogaty chce zawsze posiadać więcej.
Nie obchodzi go, że bardziej skrzywdzi biednego.
· Lokata pieniędzy. Nie ma lepszej lokaty od ziemi. Nie boi się pożarów i
potopów.
· Czystość naszej ziemi, mało skażonej chemią.
· Ograniczenie naszej rodzimej produ-kcji, więc naszej konkurencyjności.
· Przygotowanie sobie obszarów rekreacyjnych.
· Zniewolenie nas przez odebranie nam naszej samowystarczalności.
· Zawładnięcie w przyszłości energiami odnawialnymi (energia geotermiczna,
biopaliwa, itd.)
· Tradycyjny Drang nach Osten ze strony Niemców, dla których 1/3 Polski
stanowią „niemieckie ziemie”. Nie zapomnijmy w tym kontekście o słowach
wypowiedzianych przez Adolfa Hitlera w jego książce pt. Mein Kampf: „Jedyną
skuteczną germanizacją która przyniesie szczęście narodowi niemieckiemu,
jest ta, która dąży do germanizacji ziemi, a nie ludzi. To co zostało
skutecznie zgermanizowane w naszej przeszłości, to była tylko ziemia, którą
nasi przodkowie zawładnęli mieczem i na której osiedlili się niemieccy
chłopi”.
Filip Adwent
Pamięć o bohaterach
Naród, który nie pamięta o swoich bohaterach narodowych, który zapomina o
swoich rocznicach, który zapomina o tych co oddali swoje życie za jego
wolność, za jego istnienie - nie jest godzien istnieć, jest skazany na
zagładę.
ks. Leonard Poloch
Walka z kościołem
W świecie jak i również w Polsce widać walkę z Kościołem, z pontyfikatem
Jana Pawła II, który chce się pomniejszyć. Ojciec Święty często mówi
milczeniem oraz cierpieniem. Jakie są cele tego ataku? Rozprawianie się z
Kościołem w Polsce idzie na wiele sposobów. To jest atak na własność, na
rodzinę - żeby ludzie żyli tak, jakby Pana Boga nie było. Promuje się
demoralizację już od dziecka. A przecież "Takie będą Rzeczpospolite, jakie
młodzieży chowanie". To nie jest wychowywanie, ale demoralizowanie i to
sterowane na wielu płaszczyznach. Widzimy też demontaż państwa, skłócanie
ludzi. Atak na grupy, które są autorytetem dla społeczeństwa: nauczycieli,
służbę zdrowia. Wymyśla się nieprawdziwe rzeczy, uogólnia pojedyncze
przypadki, robiąc z nich ogromny problem, tworzy się mity.
KM
Harry Potter zamiast Konopnickiej ? !
Problemem dla rodziców staje się coraz częstsze włączanie książek J.K.
Rawling do kanonu lektur szkolnych z języka polskiego i eliminacja zeń
polskiej klasyki. W Szkole Podstawowej nr 16 w Elblągu w klasie V "Harrym
Potterem" zastąpiono utwory Marii Konopnickiej "Dym" oraz Marii Dąbrowskiej
"Marcin Kozera". Dyrektor elbląskiej delegatury warmińsko-mazurskiego
kuratorium oświaty Grażyna Kluge nic na ten temat nie wiedziała. - Może był
problem z przeczytaniem lub zrozumieniem utworów Dąbrowskiej i Konopnickiej,
a może nauczyciele wykorzystali fakt popularności książki o "Harrym Potterze"
- powiedziała pani dyrektor. Dodała, że o zmianach w kanonie lektur decyduje
rada pedagogiczna, zespół programowy, a przede wszystkim dyrektor szkoły.
ND
Nieznana historia
Sowiecki okupant połowy powojennej Europy opracował drobiazgowy scenariusz
zniewalania państw i narodów w warunkach pozorowanej ich wolności.
Obowiązywał on w każdym z tych krajów. Zadaniem sowieckich formacji
okupacyjnych było jedynie modyfikowanie tego scenariusza z dostosowaniem do
lokalnych warunków. Odstępstwa od głównych zasad były niedopuszczalne.
Egzemplarz tego scenariusz znajdował się m in. W Belwederze, do wiadomości
Bieruta, Bermana i najbliższych grona ich kliki. Absolutnie dokładna,
perfekcyjna realizacja tej instrukcji w polskiej praktyce lat 1945-56
wiązała się z ewidentnie zbrodniczym charakterem socjotechniki zniewalania
narodów, skodyfikowanej w tej dyrektywie. A oto ciekawsze z nich. Przejdźmy
do niektórych punktów tego dokumentu:
3. Przyspieszyć likwidację krajowców związanych z KPP, PPS, Walterowców,
KZMP, AK, BCH i innych ugrupowań, które powstały bez naszej inspiracji.
Wykorzystać w tym celu fakt istnienia zbrojnej opozycji.
4. Dopilnować, aby do wszystkich akcji bojowych, w pierwszej kolejności
kierowano żołnierzy, którzy przed wstąpieniem do Armii Kościuszkowskiej
przebywali na naszym terytorium. Doprowadzić do ich całkowitej likwidacji.
5. Przyspieszyć zjednoczenie wszystkich partii w jedną organizację i
dopilnować, aby wszystkie kluczowe stanowiska obsadzone były przez ludzi
zatwierdzonych przez nasze służby specjalne. cdn.
Na podstawie książki H. Pająka i S. Żochowskiego „Rządy zbirów 1940-1990”
Uwłaszczenie - Ech, życie, życie
Mój znajomy, Pan Bogdan, jest posiadaczem mieszkania o statusie
"własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego". Ostatnio dużo słyszał o
różnicy, jaka zachodzi pomiędzy jego ograniczonym prawem rzeczowym a prawem
własności. Postanowił działać. Jak postanowił, tak zrobił. Napisał pismo do
"swojej" spółdzielni mieszkaniowej z żądaniem przeniesienia na niego prawa
własności mieszkania. Po kilku miesiącach ku swemu zaskoczeniu otrzymał
pismo, w którym stało, że spółdzielnia postanowiła oddać mieszania na
własność ich lokatorom. Co za radość! Nie tak szybko, Panie Bogdanie! Niech
Pan czyta dokładnie - w piśmie tym stoi też czarno na białym, że owszem,
mieszkanie będzie Pana własnością, ale grunt pod nim będzie spółdzielni.
Czyżby zarządowi spółdzielni obca była stara rzymska zasada: "superficies
solo cedit" (to, co jest trwale połączone z gruntem, staje się częścią
składową gruntu i własnością właściciela gruntu). Co więc będzie warte
"święte prawo własności" mieszkania w rękach Pana Bogdana bez prawa
własności gruntu pod budynkiem?
A założenie księgi wieczyste j to wydatek ok. 500 zł. Po co je wydawać? W
spółdzielni na tak postawione pytanie nie uzyskał nasz Pan Bogdan rozsądnej
odpowiedzi. W dodatku pracownica, która z nim rozmawiała, nie wiedziała, kto
jest właścicielem gruntu (spółdzielnia jest tylko wieczystym dzierżawcą). -
Chyba miasto - brzmiała jej odpowiedź. Wiedziała za to jedno - nie warto
występować ze spółdzielni. Trzeba będzie ponosić koszty remontów, sprzątania
itd. Teraz za wszystko płaci spółdzielnia. Tylko skąd spółdzielnia bierze
pieniądze? Hoduje je na wierzbie? A może z wpłat członków, które stale (pod
byle pretekstem) podnosi?
Przy okazji Pan Bogdan zdążył zauważyć, że zarząd spółdzielni nie zapomniał
wyremontować sobie siedziby - ułożono piękne kafelki wewnątrz i na zewnątrz,
a chodniki na osiedlu ciągle są dziurawe. Jednak ich rozumiem - stwierdził
nasz bohater - komfort pracy "urzędników spółdzielczych" ponad wszystko.
Punkt Konsultacyjny do Spraw Uwłaszczenia proponuje osobom, które złożyły w
spółdzielni mieszkaniowej wnioski o nabycie prawa odrębnej własności
mieszkania, pobranie kolejnych druków, celem kontynuowania starań o nabycie
ziemi na warunkach bonifikaty
Dyżur we wtorki
w godzinach 16.00 - 18.00
Pabianice, ul. Waryńskiego 6
Prezydent Klaus o UE
Vaclav Klaus, niedawno wybrany prezydent Czech, kolejny raz dał wyraz swemu
wielkiemu sceptycyzmowi co do drogi, którą zmierza Unia Europejska. „Obawiam
się jednak, że coraz bardziej dąży się ku temu. W taki sam sposób
interpretuję obecny Konwent, który nie jest demokratyczną wymianą poglądów
Europejczyków, ale znowu jednokierunkowym naciskiem dominującej
europejskiej warstwy prounionistycznej (...) - Sądzę, że są dwie wyraźne
grupy interesów, które opowiadają się za głęboką unionizacją Europy. Z
jednej strony to politycy, którzy są przyzwyczajeni, że śniadanie jedzą w
Wenecji, obiad w Paryżu a kolację w Sztokholmie, a z drugiej
eurobiurokracii. Obie te grupy czerpią profity z pogłębiania integracji
europejskiej. Myślę, że zdecydowana większość Europejczyków nie jest tym
zainteresowana, ale nie mają na to wpływu. Demokratyczny deficyt, który
istnieje w Europie stanowi potężny problem (...) Jestem czeskim politykiem i
muszę być lojalny przede wszystkim wobec obywateli Czech, a nie wobec
obywateli innych krajów. Mam za złe innym politykom europejskim że tak nie
czynią. Po prostu chcę być przede wszystkim obywatelem Czech, nie
obywatelem Europy. Jestem mieszkańcem kontynentu europejskiego, ale
obywatelem Czech”. A czy „nasz” prezydent też tak uważa ... ???
GW
Bezrobocie - niewygodny temat
Od samego początku przemian ustrojowo-gospodarczych kolejne ekipy rządowe
zapowiadają zdecydowaną walkę z bezrobociem. Szacuje się, że od 1993 r. na
ten cel wydano już ponad 13 mld zł. Podczas gdy nasza gospodarka była coraz
silniej zespalana z rynkami Unii Europejskiej, pracę traciły całe rzesze
Polaków z poszczególnych sektorów gospodarki. Utrata pracy oznaczała dla
nich radykalne obniżenie dochodów. Jak wynika z rządowych dokumentów, w 2000
r. aż 36 proc. gospodarstw domowych znalazło się na skraju ubóstwa tylko
dlatego, że jeden z członków rodziny stracił pracę. Skutki ubóstwa
najdotkliwiej odczuli bezrobotni mieszkańcy wsi. Bezrobotni pochodzący z
terenów wiejskich stanowią grubo ponad 40 proc. ogółu pozostających bez
pracy. Nie trzeba przypominać, że znalezienie pracy na wsi jest zdecydowanie
trudniejsze niż w mieście. Jednocześnie z roku na rok sytuacja ekonomiczna
polskich rolników pogarsza się. To głównie bezrobotni z terenów wiejskich
nie mają prawa do zasiłku. Z 83 proc. Polaków zarejestrowanych dziś w
urzędach pracy i nieotrzymujących zasiłku prawie 42 % to rolnicy. O ile na
początku 2001 r. ekipa Leszka Millera mogła zrzucić odpowie-dzialność za
rosnące bezrobocie na rząd Jerzego Buzka, o tyle dziś nikt w taką
argumentację już nie wierzy. Nietrudno spostrzec, że kurczenie się liczby
miejsc pracy wynika bezpośrednio ze stanu naszej gospodarki i sytuacji
przedsiębiorstw.
Na dzień 31 marca liczba bezrobotnych wynosiła: Pabianice 6995, Konstantynów
1643, Dłutów 385, Dobroń 509, Ksawerów 621, Lutomiersk 538. gmina P-ce 411,
Razem 11 102. Z prawem do zasiłku jest tylko 19% bezrobotnych.
KM
Piękno Polski
Idąc drogą, ścieżką skromną,
Liśćmi zarzuconą, piękną,
Tak bardzo naturalną
– dziecięcą ścieżką.
Piękno Polski, od gór, przez lasy, po morze
Idąc tą ścieżką, zobaczę może.
Nie wiem, czy jeszcze zdążę,
Już kraj mój w niewoli
– nadchodzą zabory!
Śpieszyć się muszę, oj bardzo.
Co tchu biegnę przez lasy, pola i chaszcze,
Ostrzec muszę wszystkich Polaków
– czy zdążę?
Kamil Maśliński, lat 13
Czytaj – tłumacz innym
Na każdym progu walczyć będziemy o to, aby Polska – Polską była ! Aby w
Polsce
– po polsku się myślało !
źródło:
http://www.region.pabianice.pl/lpr/biuletyn/biuletyn6.html
powrót
Copyright © Fundacja Pomocy Antyk
|